Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ARTEK_KO zaawansowany
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 102 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob Gru 08, 2012 13:25 Temat postu: |
|
|
Niestety poza małymi wyjatkami tak własnie jest że to co ma łeb i ogon to do gara bez względu na wymiary i okresy ochronne, ale nieznaczy to że nie mozna drapieznikami zarybiać. Wyobraz sobie ile razy zawiśnie na kotwicy taki malec / jesli oczywiscie trafi na wedkarza który go wypuści / nim zdąży urosnąć powyżej wymiaru ochronnego by choć raz odbyc tarło. Temu służą zarybiena, / nie piszę tu o tonach lecz o kilkunastu sztukach, które są uzupełnieniem gatunkowym w danym zbiorniku / jeśli ich nie ma to niema tez tych ryb. Mamy czasy takie, a nie inne i jesli choć jeden wędkarz wypuści złowiona rybę to juz jest sukces, a znam takich wędkarzy wielu. Więć jeśli nie zmieni się schemat zarybień łatwą rybą/ czyt. karpiem / to mięsiarstwo bedzie zawsze górą , bo są wędkarze którzy nie potrafią łowić inaczej i nic innego jak świeze mięcho od zarybienia do zarybienia, od stawu do stawu. _________________ I LIGA PZW KATOWICE
CENTRUM WĘDKARSTWA KOWART-FISHING
ZABRZE - ZABORZE
Najniższe ceny, najwyższe rabaty dla wedkarzy z pasją...promocje, wyprzedaże.
www.kowart-fishing.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sob Gru 08, 2012 13:25 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
diesel zaawansowany
Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 127
|
Wysłany: Nie Gru 09, 2012 11:17 Temat postu: |
|
|
zgodze sie z tobą ze nalezy zarybiac ruznymi gatunkami ryb zeby kazdy mógł połowic tak jak lubi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Przemo grafoman
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 464 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Nie Gru 09, 2012 17:33 Temat postu: |
|
|
Niestety Artek ale możemy tylko pomarzyć. Odkąd nasz "naczelny" teraz karpiarz jest w zarządzie ZO PZW to nic się nie zmieni na lepsze, a wręcz odwrotnie.
Byłem kiedyś u gościa , który miał w pokoju dwie(2!!!) zamrażarki skrzyniowe pełne karpi(!!) Co z tego, ze połowę wyrzuci bo po pewnym czasie do jedzenia nie będzie się nadawało ale karta się zwróciła i jest OK, a nasi "zarządcy" im to ułatwiają, np. informując o zarybieniach. A nie można by tak zarybić (czytaj wpuścić mięcho) po cichu, w nocy? Wpuścić to ścierwo karpia do wody i nic nie mówić. Kto przyjdzie będzie miał "farta" i złowi ale nie będzie oblegania brzegów i wojny o stanowiska. _________________
Karp to szkodnik którego trzeba wytępić! |
|
Powrót do góry |
|
|
ARTEK_KO zaawansowany
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 102 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Nie Gru 09, 2012 19:15 Temat postu: |
|
|
Dzieje się tak tylko dlatego że wędkarze na to pozwalają. Jeżeli dalej będą tak obojętni wobec tego co ich dotyczy to się nic nie zmieni. |
|
Powrót do góry |
|
|
diesel zaawansowany
Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 127
|
Wysłany: Nie Gru 09, 2012 20:06 Temat postu: |
|
|
pamietajcie jedną zecz ze jak jest ryba wpuszczona niekoniecznie karp ale wszystko jedno co to miesiarze dzwonia jeden do drugiego i juz młócą co sie tylko da .ale miesiarza nic nie zmieni nie ma na to rady. |
|
Powrót do góry |
|
|
kujtek62 zaawansowany
Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 182 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 19:39 Temat postu: |
|
|
Piszecie o zarybianiu drapieżnikami,więc jeżeli ktoś był na wyborach i słuchał sprawozdania z zarybień,to sam się ździwiłem że wpuszczono sandacza na staw w Mikulczycach,przecież to samobój,woda płytka zrastająca co roku i mulista,płyty w stu procentach powinny być zarybione tym sandaczykiem a nie mikule,nie wiem kto podejmuje takie durne decyzje.Na płytach miały by naturalne tarliska,raczki do spożycia i wiele innych atrakcji:) No ale nie my wydajemy nasze pieniądze,ponoć nie swoje się lepiej wydaje |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 19:39 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|